XBOX 360 – pierścień śmierci nie zawsze oznacza konieczność zakupu nowej konsoli

Z czerwonym pierścieniem śmierci w XBOXie 360 spotkałem się po raz pierwszy, miałem nadzieję że ostatni, w 2009 roku. Wtedy dość sprawnie w kilka tygodni moja konsola trafiła do serwisu Microsoftu i wróciła w 100% sprawna. Sprawna do w 100% do wczoraj…

Ostatnio gram głównie na PC, bo ma więcej do zaoferowania dla mnie w niższej cenie. Nie mniej premiera GTA V zachęciła mnie do powrotu do konsoli. Na początku wszystko było OK, ale wczoraj kilka minut po uruchomieniu konsoli nagle się wyłączyła… i zobaczyłem znajomy widok.. czerwony krąg.

W przeciwieństwie do awarii sprzed ponad 4 lat tym razem nie paliły się na czerwono cztery segmenty, ale tylko 3. Dodatkowo na zasilaczu dioda normalnie przyjmująca kolor pomarańczowy w stanie czuwania, i zielony w czasie pracy tym razem zaczęła świecić się na czerwono.

Pomoc Techniczna XBOX 360 - Możliwe warianty czerwonego pierścienia śmierci (źródło xbox.com)

Pomoc Techniczna XBOX 360 – Możliwe warianty czerwonego pierścienia śmierci (źródło xbox.com)

Szybkie przejrzenie informacji w Internecie pokazało, że taka kombinacja oznacza:

  1. Problem z zasilaczem
  2. Możliwy dodatkowy problem z jakimś elementem w konsoli.

Po przejściu przez pomoc Microsoftu i wykonaniu wszystkich poleceń otrzymałem zalecenie, żeby wymienić zasilacz. Muszę tutaj przyznać, że pomoc dla konsoli jest bardzo dobrze zrobiona, ponieważ w moim odczuciu sprawdzona została każda możliwość powodująca awarię zanim pojawił się komunikat, że zasilacz wymaga wymiany.

[important]Dużo informacji na temat problemów z konsolą XBOX 360 można znaleźć na stronie http://en.wikipedia.org/wiki/Xbox_360_technical_problems. Polski odpowiednik tej strony zawiera dużo mniej informacji.[/important]

Jak już napisałem awaria zasilacza to jeden z możliwych problemów. W jednym ze sklepów udało mi się kupić nowy zasilacz do konsoli. Po jego podłączeniu okazało się, że konsola działa… czyli premiera GTA V nie jest zagrożona.

[notice]Wsparcie techniczne online dla problemów z czerwonymi migającymi światłami dostępne jest na stronie http://support.xbox.com/pl-PL/xbox-360/flashing-lights/flashing-lights-solution. W większości wypadków powinno umożliwić rozwiązanie problemu bez potrzeby wizyty w serwisie. A jeśli już będzie ona wymaga łatwiej będzie można określić swój problem i sens ewentualnej naprawy po uwzględnieniu kosztów[/notice]

Jaki wniosek z tego wszystkiego? Nie zawsze czerwony krąg musi oznaczać dramat. Oczywiście jeżeli wszystkie segmenty są czerwone bez wizyty w serwisie nieoficjalnym lub wysłaniu do Microsoftu się nie obejdzie. Nie mniej jest wiele sytuacji, które wymagają tylko odłączenia konsoli, wymiany kabla lub zasilacza… wydatki na te działania są zdecydowanie niższe niż koszt zakupu nowej konsoli.

[important]Nowy lub używany zasilacz o mocy 203W/175W dla starszych konsol można na allegro kupić od 40 do 60 złotych + ew. koszty wysyłki. Czasami są droższe. Swój kupiłem za 59PLN z przejściówką na polskie gniazdo. Dodatkowo otrzymałem 12 miesięcy gwarancji. [/important]

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 10.0/10 (4 votes cast)
VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +1 (from 1 vote)
XBOX 360 - pierścień śmierci nie zawsze oznacza konieczność zakupu nowej konsoli, 10.0 out of 10 based on 4 ratings

1 komentarz

  1. Ja miałem ostatnio czerwony pierścień śmierci i po dniu już się nie pojawiał.:)

Skomentuj Kuba Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie będzie publikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.