Recenzja Adobe Photoshop Elements 10 i książki Maksymalna wydajność

Przez kilka lat korzystałem z programu Adobe Photoshop Elements 7. W moich zastosowaniach sprawdzał się bardzo dobrze – nie będę ukrywał, że były one dość ograniczone i sprowadzały się głównie do wywołania plików RAW i ich prostej obróbki. Z czasem poczułem, że czegoś mi brakuje i postanowiłem poznać bardziej zaawansowane tajniki obróbki zdjęć. W tym celu poszukałem książki, która mi w tym pomoże. Przy okazji postanowiłem zaktualizować swoje oprogramowanie do najnowszej wersji. I właśnie o tym jest ten wpis.

Wprowadzenie, czyli cena kontra funkcjonalność

Adobe Photoshop Elements to okrojona wersja Photoshop CS. Na czym polega to okrojenie? Tak naprawdę sprowadza się do tego, że kupujący aplikację dostaje zestaw podstawowych funkcji, które dla większości osób są w pełni wystarczające. A te, których brakuje potrzebne są tylko zawodowym fotografom i grafikom – czyli osobom, które żyją z fotografii lub tworzenia grafiki. Zwykli śmiertelnicy nie potrzebują wszystkich funkcji! Szczególnie, że różnica w cenie jest olbrzymia.

Obróbka zdjęcia w Adobe Photoshop Elements 10

Obróbka zdjęcia w Adobe Photoshop Elements 10

Adobe Photoshop Elements 10 można kupić już za około 350 zł lub w pakiecie z Adobe Photoshop Elements 10 (obróbka wideo) za około 550 złotych. Pełna wersja Adobe Photoshop CS5 kosztuje około 3000 złotych. Czyli znacznie więcej. Posiadanie funkcji, z których i tak się nie będzie korzystać nie jest warte różnicy w cenie.

[notice]Wypisywanie wszystkich funkcji programu nie jest moim celem. Dlatego zachęcam każdego kto chce sprawdzić program do pobrania wersji testowej ze strony producenta, która jest dostępna pod adresem www.photoshop.com/products/photoshopelements?notify=trial. Nie ma ona praktycznie żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o dostępne funkcje. W związku z czym pozwala ocenić czy program będzie wystarczający.[/notice]

Do czego wykorzystuję program?

Program wykorzystuję głównie do wywoływania zdjęć robionych w formacie RAW. W Adobe Photoshop Elements 10 dostępna jest aplikacja Camera Raw 6.6, która pozwala regulować wiele parametrów zdjęcia.

Camera RAW 6.6 w Adobe Photoshop Elements 10

Camera RAW 6.6 w Adobe Photoshop Elements 10

Od jakiegoś czasu próbuje też wykorzystywać techniki związane z ulepszaniem zdjęć i fotomontażem. Efekty pracy z programem są więcej niż zadawalające.

Dlaczego zmieniłem wersję?

Korzystałem z wersji 7, teraz mam 10. Trzy lata to kawał czasu w świecie oprogramowania. Przez ten czas aplikacja została usprawniona w wielu obszarach. Porównując komfort pracy w obu aplikacjach stwierdzam, że różnica jest zauważalna.

Stosowanie filtru w Adobe Photoshop Elements 10

Stosowanie filtru w Adobe Photoshop Elements 10

Wady i zalety

Zacznę od wad. Oto ich lista:

  • Cena – mimo, że jest ona znacznie niższa niż Photoshop CS to wydatek rzędu 350 złotych na program to nadal dużo. Na szczęście aplikacja jest tego warta.
  • Prawie wszystkie książki na rynku tworzone są z myślą o Photoshop CS, książki dla Elements można policzyć na palcach jednej ręki. A tych wartych uwagi jest jeszcze mniej. Dostępne w sieci wartościowe materiały są głównie po angielsku.
  • Brak wersji 64bitowej – Adobe Premiere Elements jest dostępne w wersji 64bit.

Zalet jest więcej. Najważniejsze z nich to:

  • Względnie prosty i intuicyjny w obsłudze. Oczywiście wtedy kiedy ma się już jakieś pojęcie o obróbce zdjęć. Wtedy interfejs staje się przyjazny.
  • Spore możliwości. Zdecydowanie większe niż umiejętności i potrzeby przeciętnego użytkownika Photoshop CS.
  • Możliwość zainstalowania drugiej kopii na laptopie lub komputerze domowym.
  • Program dostępny w polskiej wersji językowej.
  • W pakiecie z Adobe Premiere Elements 10 cena spada do około 275 złotych.
  • 30 dniowa wersja testowa pozwalająca poznać wszystkie możliwości programu.

Czy mogę zainstalować Adobe Photoshop Elements 10 na drugim komputerze?

2.5 Portable or Home Computer Use. Subject to the important restrictions set forth
in Section 2.6, the primary user of the Computer on which the Software is installed
under Section 2.2 (“Primary User”) may install a second copy of the Software for
his or her exclusive use on either a portable Computer or a Computer located at his
or her home, provided that the Software on the portable or home Computer is not used
at the same time as the Software on the primary Computer.

W wolnym tłumaczeniu można zainstalować kopię programu na drugim komputerze (laptopie lub domowym) pod warunkiem, że nie jest on używany równolegle do głównej instalacji programu. Bardzo wygodne szczególnie, jeżeli ktoś często podróżuje z aparatem i laptopem i chce na bieżąco zajmować się robionymi przez siebie zdjęciami.

Opinia o książce Adobe Photoshop Elements 9: Maksymalna wydajność

Samodzielnie rozgryzienie wszystkich funkcji programu prawdopodobnie jest możliwe, ale z poradnikami, kursami i podręcznikami jest to po prostu łatwiejsze. Przeglądając półki w księgarniach w moje ręce trafiła książka Adobe Photoshop Elements 9: Maksymalna wydajność. Program to zbiór przykładów wykorzystania programu do różnego rodzaju zadań związanych z obróbką zdjęć i tworzenia grafiki.

Okładka książki Adobe Photoshop Elements 9 Maksymalna wydajność (z Helion.pl)

Okładka książki Adobe Photoshop Elements 9 Maksymalna wydajność (z Helion.pl)

Niestety w książce jest dużo niedociągnięć. W wielu przypadkach zdarzyło się, że zabrakło jakieś kluczowej informacji, której brak skutecznie utrudniał prawidłowe wykonanie umieszczonego w książce ćwiczenia. Na szczęście na stronie Marka Galera, współautora książki, wszystkie ćwiczenia są przedstawione w formie filmu instruktażowego. W przypadku filmów nie ma już takich braków i każde ćwiczenie można wykonać – filmy są w języku angielskim.

Książka odnosi się do wersji 9 programu, ale bez problemu można ją wykorzystywać razem z wersją 10. Wszystko działa prawidłowo. Są mniejsze lub większe różnice, ale nie wpływają one na możliwość wykonania ćwiczenia.

[notice]Doskonałym uzupełnieniem książki jest strona jednego z autorów dostępna pod adresem www.markgaler.com. Można na niej znaleźć między innymi materiały do wszystkich przykładów z książki – wideo pokazujące jak wykonać zadanie oraz potrzebne zdjęcia.[/notice]

Strona Marka Galera autora ksiażki Adobe Photoshop Elements 9 Maksymalna wydajność

Strona Marka Galera autora ksiażki Adobe Photoshop Elements 9 Maksymalna wydajność

Podsumowanie

Program Adobe Photoshop Elements 10 to doskonałe narzędzia dla każdego kto chce zajmować się obróbką zdjęć, fontomontażem itp., ale nie w celach komercyjnych. Może też być dobrym przygotowaniem do pracy z dużym Photoshopem. Osobiście nie czuję potrzeby posiadania bardziej rozbudowanego programu. Po poznaniu możliwości wersji Elements z książką Maksymalna wydajność wiem więcej o edycji zdjęć i grafiki.

Książka byłaby lepsza gdyby nie to, że w przykładach zadarzają się pewne dziury, który powodują, że bez posiłkowania się lekcjami w formacie wideo ich wykonanie byłoby czasami bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

Program polecam każdemu kogo nie stać na dużego Photoshopa lub wie, że nie jest on mu potrzebny, a chce mieć dobrą aplikację do edycji zdjęć i grafiki.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 7.6/10 (5 votes cast)
VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +2 (from 2 votes)
Recenzja Adobe Photoshop Elements 10 i książki Maksymalna wydajność, 7.6 out of 10 based on 5 ratings

4 Komentarze

Skip to comment form

  1. Kilka miesięcy temu kupiłem PSE 10, z przykrością muszę potwierdzić niedostatek literatury na temat tego programu. Kupiłem głównie ze względu na Camera RAW. Z programu jestem jak najbardziej zadowolony.
    Do tej pory RAW-y wywoływałem DPP a potem ew. obróbka w GIMP.
    Zastanawiałem się już kilka razy nad książką, o której piszesz (czekając jednocześnie na jej odpowiednik do wersji 10), ale widzę, ze jesteś z niej zadowolony w….60%?
    Rozumiem, że było to aktualne wydanie tej książki, jednak nie było poprawiane przez wydawce i nie przewidziano erraty?
    Pozdrawiam,
    Wojtek B.

    1. Zadowolony byłem z anglojęzycznej wersji wideo poradników na stronie autora książki – są tam też dedykowane do wersji 10, ale te z 9 wystarczają. Bo poza paroma wyjątkami nagrany był cały proces obróbki zdjęcia z przykładu – bez montażu. I te część publikacji spokojnie można ocenić na 9-10 w skali do 10.
      W polskim wydaniu były błędy, które nie wiem czy wynikają z tyłumaczenia czy błędów w oryginalne lub po prostu z tego, że to ksiązka do wersji 9.
      Polskie wydanie książki faktycznie mógłbym ocenić na 6-7 w skali do 10. Poza Camera RAW to bardzo słabo znałem PSE i dzięki tej ksiażce znam PSE dużo lepiej :). Możliwe, że ktoś kto zna dobrze GIMPa lub inne tego typu narzędzie tam gdzie ja miałem problem z jakimś niedomówieniem lub przekręceniem poradzi sobie bez większego problemu.
      Co do czekania na polskie wydanie ksiązki do wersji 10 to może być problem, ta do 9 wyszła dopiero w październiku 2011. Z perspektywy czasu mimo wszystko i tak kupiłbym te książkę 🙂 choćby po to, żeby autor miał coś za swoją pracę.

  2. Ja również słabo znam/znałem PSE, choć pierwsze kroki stawiałem w PS 4.0 🙂 Może na emeryturze będzie więcej czasu 😉
    Fakt, za długo czekam na zbyt wiele rzeczy, a nie powinno się odkładać wszystkiego na potem. Doskwiera tzw. wieczny brak czasu na to, co lubi się na prawdę…

  3. Gdyby program jeszcze konwertował pliki do palety CMYK i kosztował nawet dwa razy tyle, też by był opłacalny w polskich warunkach zarobkowych.

Skomentuj Wojciech Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie będzie publikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.