Dawno temu pisałem o wrażenia z testowej wersji Windowsa 8. Nawet mi się podobał, ale z czasem trafiłem chęć do korzytania z niego. Ostatnio miałem okazję ponownie wrócić do tego systemu i potestować go po prostu w nim pracując, a nie tylko klikając na oferowane przez niego możliwości.